Maczka

Maczka

wtorek, 29 stycznia 2013

Witajcie ponownie :)
Wiem, że teraz dość żadko dodaje nowe posty ale postaram się wam to wynagrodzić kolejnymi produkcjami. Dwie już są na etapie składnia :)

By zaspokoić wasz głód pokażę wam dwa makijaże. Macię, któryś ochotę zobaczyć ?

MAKIJAŻ 1

 Fot.Maczka

   Fot.Maczka

   Fot.Maczka

MAKIJAŻ 2

   Fot.Maczka

Fot.Maczka

środa, 23 stycznia 2013

Postaw na nawilżanie

Witajcie
Postanowiłam napisać dla was mały wpis na temat nawilżania.

Wchodząc do drogerii zalewa nas fala kosmetyków z hasłami typu " produkt głęboko naliwżający " czy
" mega nawilżanie". Dlaczego i po co jest nam to nawilżanie ? Na te pytania postaram się wam dziś opowiedzieć. Zapraszam :)

Może spróbuj podyktować regułkę nawilżania ?
Większość z nas mylnie twierdzi, że nawilżanie jest procesem, w którym dostarczamy skórze wody, która znajduje się w preparacie. Gdyby tak było równie dobrze moglibyśmy robić sobie maseczki wodne :)

Prawidłowa definicja to nic innego jak proces, w którym dostarczane są skórze substancje zapobiegające nadmiernemu wydostawaniu się wody poza naszą skórę.

Wyciągając wnioski już wiemy, że woda  jest niezbędna do osiągnięcia nawilżonej skóry dlatego też spożywanie dużych ilości wody doustnie jest jak najbardziej wskazane :)


Jakie korzyści osiągniemy ?
- skóra jest zdrowa,
- bardzo ładny efekt wizualny,
- dłuższa żywotność opalenizny,
- promienna i napięta,
- zapobiegamy zmarszczkom. Osoby, które dobrze nawilżały skórę w młodości mają mniejsze problemy ze zmarszaki i oznakami starzenia,
- miękka,
- znacznie mniejsze ryzyko rozstępów,



Podstawowe pytanie. Jak skutecznie nawilżać ?

Zacznijmy od sposobów wykonywania tego zabiegu.

Możemy używać olejków.
Wcierać je w wilgotną lub suchą skórę kolistymi ruchami. Ręcznikiem lub dłońmi. Gdy mamy bardzo ograniczony czas na te czynność możemy dodać trochę takiego preparatu do wody :)


Fot.Maczka

Fot.Maczka


Maseł do ciała.
Zawsze na suchą skórę i kolistymi ruchami. Masła mają to do siebie, że są tłuste i treściwe. Produkt może być bardzo długo wyczuwalny na skórze.


Fot.Maczka


Balsamów.
Lekkie i szybko się wchłaniają. Coś dla osób żyjących w ciągłym biegu.


  Fot.Maczka

Fot.Maczka


Fot.Maczka


Sposób jest wiele tylko musicie znaleźć swój. Ważne by były używane regularnie i na czystą skórę.
Takim zabiegom sprzyjają również peelingi ( Rękawiczki: http://maczka-maczka.blogspot.com/2012/10/peelingujace-rekawiczki-pod-prysznic.html)



Szukajmy w ich składach takich składników jak:
- olej kokosowy (Cocos Nucifera Oil)
- olej słonecznikowy ( Helianthus Annus Seed Oil)
- olej z migdałów ( Prunus Amygdalus Dulcis Oil)
- gliceryna (Glycerin)
- witamina C ( Tocopferol)

Pamiętajcie by w waszych produktach nawilżających nie było alkoholu,  a jeśli już koniecznie on tam musi być to powinien znajdować się na końcu.



Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :)
Pozdrawiam was cieplutko 
Maczka

wtorek, 8 stycznia 2013

Lakiery Miss Sporty


Witajcie

Dziś przychodzę z kolejną częścią moich lakierów do paznokci. 

Fot.Maczka

Co o nich sądzę ?
Są średniej jakości lakierami i wątpie aby kupiła kolejne. Dlaczego ? co najgorsze szybko gęstnieją.
- Pędzelek jest szeroki co mi osobiście śrenio odpowiada jednak daję radę. Osoby z małą płytka paznokcia będą narzekać. 
- Trzymają się na paznokciu standardowo czyli do 3 dni, wysychają około 10 min więc również bez rewelacji.
- Jeśli chodzi o cenę to jest to około 6zł. 
- Gama kolorystyczna tych oto lakierów jest średnia. Znajdziemy tak standardowe kolory, które są całym rokiem i sezonowe.
-  Ostatnia rzeczą jaką wam chciałam przekazać, to informacja o ich pojemności. Każda buteleczka zawiera 7ml lakieru 



Wybaczcie, że nie podałam numerków, po prostu się starły.  



  Fot.Maczka


  Fot.Maczka

  Fot.Maczka


Fot.Maczka

W najbliższym czasie dalsze części :)
Bye !






niedziela, 6 stycznia 2013

Ulubieńcy roku 2012

Witajcie :)

Kolejny mój wpis będzie dotyczył poprzedniego roku, który kilka dni temu pożegnaliśmy. Dokładniej mówiąc myślę o podsumowaniu całego roku pod kontem kosmetycznym. 

Chcąc ułatwić sobie sprawę aby o niczym nie zapomnieć posłużę się tagiem, który zobaczyłam na kanale YouTube  TheKretka1. 
Tu znajdziecie link do jej kanału: http://www.youtube.com/user/TheKretka1
Serdecznie wam polecam.

A teraz zaczynajmy :) 

Mamy 16 pytań rozmieszczonych w 3 kategoriach. Uroda, moda i inne.

URODA
1. Ulubiony produkt do twarzy ?
To pytanie dotyczy kolorówki. Z racji, że ja nie używam podkładu, a jak już wreszcie od wielkiego dzwonu zagości na twarzy to i tak i tak mam jakieś ale więc w tym pytaniu nie polecę wam produktu, który by skradł moje serce ;p

2. Ulubiony produkt do policzków ?
Uwielbiam używać bronzery. Nadają naszej twarzy niesamowity wyraz i pięknie ją konturują. Mój ulubiony bronzer w roku 2012 pochodzi z firmy Sunkissed. Podarowała mi go koleżanka, która zakupiła go w Szkocji. W Polsce jeszcze nie miałam okazji go spotkać.
Urzekł mnie w nim głównie zimny odcień brązu, trwałość i wydajność.


Fot.Maczka

Wspominając o bronzerze nie mogę zapomnieć o pędzlu, którym go nakładam ponieważ i on ty zasługuje na kilka linijek. Łatwo się go myje, włosie nie wypada, przyjemny w użyciu i cena również przystępne (30zł).


Fot.Maczka

3. Ulubiony produkt do oczu ?
Spodobały mi się niebieskie tusze do rzęs. Nadają koloru makijażom w ciągu lata oraz pasują do zimy przez ich zimny odcień. Tusz z firmy Golden Rose wiedział czego oczekuje ;p Trzymał się cały dzień i nie stawiał oporu przy aplikacji. Jego cena również zachęcała ponieważ było to około 12zł. Mam go od czerwca, a ona nadal jest jak nowy.


Fot.Maczka

W tym pytaniu pozwoliłam sobie wymienić dwa produkty. Drugim są cienie z firmy Miss Sporty. Ta firma zawsze mnie zawodziła, a tym razem uwreszcie miło zaskoczyła. Nie mam swojego ulubionego koloru. Wszystkie trzymały się cały dzień i są dobrze na pigmentowane. Ich cena nie przekracza 8zł.
Chcecie poczytać o nich więcej ?
zapraszam do recenzji http://maczka-maczka.blogspot.com/2013/01/recenzja-cieni-miss-sporty.html


Fot.Maczka

Znów ta sama sytalcja. Pędzelek kuleczka do cieni z firmy essence. Nic dodać nic ując. Włosie nie wypada, łatwo się go czyści, jest miłe w dotyku oraz łatwo wykonuje się nim różne czynności podczas makijażu (cena: około 13zł).


Fot.Maczka

4. Ulubiony produkt do ust ? 


Przy tym pytaniu nie wymienię żadnego kosmetyku. Niestety życie ;p

5. Ulubiony produkt do twarzy ?
Te produkty oczyszczają i pielęgnują skórę twarzy. 
Pierwszy z nich to żel do mycia twarzy La Roche-Posay Efaclar, który świetnie oczyszcza zanieczyszczenia z całego dnia oraz makijaż. Jednocześnie nie wysusza i nie mamy wrażenia ściągnięcia skóry. Cena nie jest niska bo waha się między 40-50zł lecz na prawdę warto chociażby dla efektów i wydajności ( jakieś 10 miesięcy).


Fot.Maczka

Drugim produktem to twarzy jest płyn micelarny z Bonjour. Niska cena (około 14zł), duża pojemność i znakomita jakość. Pokazuję wam tonic dlatego, że chwilowo testuje inny więc go nie mam, a płym micelarny wygląda identyczne tylko, że jest fioletowy :)


Fot.Maczka

Jako ostatnią wymienię maseczkę do twarzy z algami z morza martwego z firmy Avon serii Planet Spa. Oprócz rozświetlenia skóry i ograniczenia wydzielania sebum to nic nie zauważyłam ale wydaje mi się, że i tak jest to wiele szczególnie gdy wprowadza mnie w taki, a nie inny nastrój.


Fot.Maczka

6. Ulubione lakiery do paznokci ?
Mimo iż jestem maniakiem jeśli chodzi o lakiery, paznokcie i tego typu sprawy to podam wam tylko jeden lakier. Po prostu nie ma lepszego :) ach ten kolor nr 18.
Link do lakieru: http://maczka-maczka.blogspot.com/2012/11/wibo.html


Fot.Maczka

7. Ulubiony produkt do włosów ?
 Wellaflex szybko i na temat. W połączeniu z ciepłym powietrzem suszarki świetnie utrwala i chroni przed zniszczeniem poprzez nadmiar ciepła np.: z prostownicy czy lokówki.


Fot.Maczka

8. Ulubiony produkt do ciała lub perfumy ?
Tu znów pokażę więcej niż jeden produkt i zacznę od ciała.
Olejek do masażu z Altterry zachwycił mnie swoją niewielką ceną ( około 14zł), wydajnością, efektem,  szybkim działaniem i zapachem.


Fot.Maczka

Żel pod prysznic z firmy Palmolive bardzo ładnie nawilża, łagodzi skórę i ją myje. Cena za 250ml to około 10zł dlatego też zawsze kupuję go w promocji. Produkt jest bardzo wydajny, a w połączeniu z rękawicami peeling-ującymi daje nieziemski efekt ( Rękawice: http://maczka-maczka.blogspot.com/2012/10/peelingujace-rekawiczki-pod-prysznic.html).

Z razji, że nie mam produktu pod ręką odwołuje was do linku: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10699

Oczywiście nie zastąpione jak dla mnie perfumy, a dokładniej woda perfumowana. Mowa o Little Black Dress z firmy Avon. Kosztuje około 40 zł za pojemność 50 ml


Fot.Maczka

MODA
Tu może już odpuszczę sobie pisanie tylko podam wam zdjęcia :) 

9. Ulubione ubranie


Fot.Maczka

10. Ulubione akcesoria


  Fot.Maczka

Fot.Maczka

Fot.Maczka
11. Ulubiona para butów

Wybaczcie za ich stan ale jak widac namiętnie w nich chodziłam w 2012 roku :)



Fot.Maczka

INNE

12. Ulubione show/film.
Troszkę zboczyłam z toru i pokażę wam serial.


Fot.Maczka

13. Ulubiona książka

Wpadło mi kilka książek w tym roku ale żadna mnie niestety nie zachwyciła. Jestem w trakcie czytania innej, która jest warta wpisu, więc na pewno wam ja pokażę w najbliższym czasie :)


14. Ulubione jedzenia


  Fot.Maczka

  Fot.Maczka

Fot.Maczka

15. Ulubiona piosenka

W tym roku nie było żadnej szczególnej. Ogólnie bardziej zainteresowałam się twórczością rapera Soboty :)

16. Ulubiony gadżet


Fot.Maczka

Mam nadzieję, że znaleźliście tu coś dla siebie, choć trochę mnie poznaliście i miło spędziliście czas :)

Bye !

czwartek, 3 stycznia 2013

Recenzja cieni Miss Sporty

Witajcie

Po długim czasie testowania mam wreszcie okazję powiedzieć wam dosłownie kilka słów o cieniach z firmy Miss Sporty. 

Fot.Maczka

Cena: około 8zł
Dostępność: Rossmann

Co sądzę o tych cieniach ?
Cienie pod kontem trwałości na powiece sprawują się idealnie. Użyte z bazą trzymają się cały dzień. Ich pigmentacja również nie zawodzi. Jest jak najbardziej dobra. Zresztą sami zobaczcie.

Fot.Maczka

Fot.Maczka

Cienie nie osypują się, nie kruszą i nie rozmazują. Ich aplikacja jest bardzo łatwa więc pod tym kontem też nic im nie zarzucę ;p

Z tyłu plastikowego opakowania mamy podane informacje w prostej i czytelnej formie. Jedyne co mnie zniesmaczyło to brak informacji na temat pojemności lecz mimo to określiłabym ją jako standardową.

Fot.Maczka

Fot.Maczka


Dodatkowo by jeszcze bardziej skraść moje serce posiadają one w sobie minerały i aloes.



Co wy sądzicie o nich ? 
Miłego wieczoru :)
Bye!

środa, 2 stycznia 2013

Sylwestrowy makijaż (1)

Z racji, że zbliża się sylwester stworzyłam propozycję makijażu na tę okazję :)
Miejmy nadzieję, że nie będzie ona ostatnia ;p

Kolory, które użyłam:

1)
Fot.Maczka

2)
Fot.Maczka

3)
Fot.Maczka



A więc zacznijmy od początku.


 1) Przy kąciku oka nakładam cień numerem 1 i delikatnie aplikujemy kolor na powiekę (1/3)

Fot.Maczka


2) Środkowa część powieki wypełniamy kolorem nr 2

Fot.Maczka

3) Pozostała część oka czyli zwenętrzny kącik, pokrywamy najciemniejszym cieniem oznakowany przeze mnie nr 3. Zwróć uwage na to, że kolor nr 2 był lekko wyciągnięty nad załamanie co było wręcz niewidoczne zaś kolor nr 3 został wyraźnie wyciągnięty ponad załamanie.
Fot.Maczka

4) Przyszedł czas na roztarcie granic. Powinny zostać roztarte granice górne oraz pomiędzy kolorami. W przypadku rozcierania przejść cieni na powiece rób to od wewnętrznego do zewnętrznego kącika w miejsach styku kolorów.


Fot.Maczka

5) Na tym etapie używam eyleinera. Kreska jest cienka i zdecydowanie wyjeżdza poza linię rzęs. Ważne by jej koniec był ostro zakończony.

Fot.Maczka

Fot.Maczka

6) Równolegle do lini malujemy drugą, która swój początek ma w załamaniu i kończy się równo z pierwszą.

Fot.Maczka

7) oczyszczamy przestrzeń między dwoma liniami i malujemy je białą kredką do oczu

Fot.Maczka

8) Na miejsce zamalowane kredką nakładamy cień nr 1. Poprawiamy wszystkiego niedociągniecia i gotowe.

Fot.Maczka


Aparat nie odzwierciedlił  kolorów już na powiece. Zdecydowanie jest widać kolory i stopniowanie ich odcienia.

Mam nadzieję, że zainspiruje was na te sylwestrowe szaleństwo. 


Bey !