Witajcie
Powracam do was z prostym przepisem na maseczkę :)
Szybki, łatwy i tani sposób na wągry i nie tylko.
W oryginalnej wersji słyszałam o magicznym działaniu na owe wągry lecz gdy zaczęłam ją stosować to zauważyłam, że wysusza również moje krostki. Teraz nie muszę już nakładać dodatkowych maści.
Co oczywiście mnie bardzo cieszy ;p
Polecam stosowanie maseczki od jednego do dwóch razy w tygodniu, zależności od typu cery i potrzeb. Działa ona bardzo wysuszająco dlatego należy intensywnie nawilżać skórę twarzy.
Po pierwszym użyciu widziałam świetne rezultaty. Pozbyłam się czarnych, szpecących kropek, a moje pryszcze zostały wysuszone. Z czasem, nowe wypryski były wręcz niewidoczne choć nadal pojawiają się częściej. Jest to naturalna reakcja skóry na oczyszczające działanie sody. Nie należy się tym martwić. Jest to działanie przejściowe i korzystne.
Oczywiście nie należy traktować maseczki jako lek na trądzik.
Jeśli wasze problemy są ponad przeciętną proponowałabym skonsultować się z waszym dermatologiem.
Nie potrzebujemy wiele.
Wystarczy soda oczyszczona oraz woda gazowana (koniecznie).
Fot.Maczka
Fot.Maczka
Fot.Maczka
Fot.MaczkaOsobiście wsypuje czubatą łyżeczkę sody na jedną pełną łyżeczkę wody.
Wtedy kosystencja jest lepsza do nałożenia ale w tej kwestii musicie sami wypracować swoje proporcje.
Jeśli chodzi o osoby ze skórą suchą to uważała bym na tą maseczkę i dawki. Spróbujcie rozpuścić mniejszą ilość sody w większej ilości wody.
Wtedy co prawda będzie się ona trudniej rozpowadzać bo będzie rzadka. Za to otrzymamy mniejsze stężenie co sprawi, że i działanie wysuszające będzie słabsze.
Osoby z suchą skórą raczej rzadko mają problemy z wypryskami jak i wągrami dlatego też maseczka polecana jest do skóry mieszanej i tłustej. Mimo to wyjątki się zdarzają więc wspominam o takiej wersji.
Z racji, że moja cera jest mieszaną to nie mam z tym problemu ... Szczęściara ;D
Minusem jest to, że maseczka po nałożeniu na twarz oraz wyschnięciu zaczyna się osypywać. W tym czasie proponowałabym zrezygnować z komedii. No chyba, że chcemy mieć wszystko na bluzce ;p
Nakładamy ją na miejsca problematyczne ( wągry, pryszcze ). U skóry tłustej i mieszanej będzie to zazwyczaj strefa T (czoło, nos, broda).
Mam nadzieję, że będzie ona dla was przydatna.
Planuję zrobić posty na temat mojej skóry byście w każdym poście znalazły link i mogły porównać ją ze swoją.
Do następnego ;)