Witajcie :)
Przychodzę z obiecaną kolekcją moich lakierów do paznokci, lecz w ciut innej formie. Z racji, że mam bardzo dużo lakierów, jeden długi post by was zanudził. Planowałam również zakup wzorników aby je wam pokazać lecz poszukiwania się przedłużają a wy nadal czekacie.
By dłużej nie wystawiać waszej cierpliwości na próbę zrobiłam burzę mózgów i mnie olśniło.
Temat będę przemycać pomiędzy innymi postami.
Jako pierwszy będzie dzisiejszy post o akcesoriach i sposobie ich przechowywania. Następnie kolejne lakiery podzielone na firmy, opisane i z mini recenzją.
Myślę, że spodoba się wam moja propozycja.
Po jakże długim i wyczerpującym wstępie wreszcie zaczynami cz.1 :D
Swoje lakiery oraz akcesoria przechowuję z opuszczonym biurku. Opuszczone dlatego ponieważ kiedyś było przeze mnie silnie eksploatowane do odrabiania lekcji. Z wiekiem zmieniłam to i dziś jedyna funkcję jaka pełni to magazynowanie :)
Pudełka po męskich perfumach zostały opróżnione, komputer stacjonarny znikł i pojawiło się miejsce na wszystkie rzeczy związane z paznokciami.
Fot.Maczka
Po lewej stronie znajdują się akcesoria. Gumki recepturki, duży osuszacz do paznokci, pilniczki, separatory, wykałaczki, sondy, pędzelki, patyczki kosmetyczne itd. Czasem przypadkowo pojawią się waciki kosmetyczne lub zmywacz do paznokci.
Fot.Maczka
Najwygodniej piłuje mi się szklanym pilniczkiem. Taki papierowy jest dla mnie narzędziem, którym wykańczam kształt. Z braku laku dobry jest i ten :) Wykałaczki i urządzenie do wykonywania wzorów zakończone z jednej strony pędzelkiem, a z drugiej sondą. Na dobrą sprawę więcej nie potrzeba do wykonania nawet tych najbardziej abstrakcyjnych pomysłów. Na koniec rzecz bez, której bym się już pewnie nie obeszła. Mowa o przyrządzie do odsuwania skórek.Nie używam drugiej końcówki ponieważ nie wycinam skórek. Przyjmuje się, że nie wolno tego robić i tego się trzymam.
Fot.Maczka
Fot.Maczka
Środek zajmuje pudełeczko głównie wypełnione lakierami i odżywkami.
Fot.Maczka
Zdarza mi się tu przechować np.: rozcieńczalnik do lakieru do paznokci. Obecnie jestem w trakcie poszukiwać i testów. To jeszcze nie ten :)
Fot.Mackza
Osuszacz. Ma powodować, że lakier na naszych paznokciach będzie szybciej schnął. Działa. Obecnie od kilku miesięcy jest moim ulubieńcem. Polecam.
Fot.Maczka
Jak wcześniej wspomniałam znajdziecie tu również odżywki. Polecam wam Eveline 8w1 lub też z opiłkami diamentu. Skusiłam się na zakup produktu firmy Prerre Rene(3w1 baza pod lakier, utwardzacz, lakier nawierzchniowy). Wcale nie żałuje. Nic nadzwyczajnego nie robi ale zaprzyjaźniłam się z nim ;p używałam go pod lakier i był idealny. Ostatni produkt to utwardzacz z Eveline. Świetnie się spisuje. Po prostu.
Fot.Maczka
Po prawo mam jedynie korkową podkładkę na której zawsze maluje paznokcie, polecany przeze mnie zmywacz z Rossmanna (dobrze zmywa, tani przy czym nasze paznokcie jeszcze nie są tak bardzo niszczone), szklany pojemniczek, w którym powinny się znajdować waciki. Naczynko ze wzorami powinno się znaleźć półkę wyżej ale pokazuje je tu ponieważ często tu jest gdy nie wsuwam półki (jest za wysoki).
Fot.Maczka
Mam nadzieje, że dotrwaliście do końca bez postojów w postaci drzemki ;p
Pozdrawiam